Apar w swojej ofercie poleca całą gamę odpowiedników perfum damskich i męskich w buteleczkach różnych pojemności - perfumy, perfumetki i próbki. Tak naprawdę - wszystko się przyda! Perfum (50 ml) będzie dumnie stał na toaletce / półce w łazience, perfumetka (20 ml) świetnie sprawdzi się w codziennym biegu, zajmując swoje miejsce w torebce, a zabranie ze sobą próbki perfum (2,4 ml) to bardzo dobry sposób na zadbanie o swój zapach podczas uroczystości, gdzie dysponujemy malutką pojemnością torebki. Taka jedna próbka wystarczy nawet na trzy - cztery wyjścia...
W moim odczuciu opakowanie perfum w przeciwieństwie do np. opakowania kremu ma znaczenie. Flakoniki Apar są bardzo proste, estetyczne, zgrabne... miłe dla oka, choć niezapewniające wielkich doznać estetycznych. Jednak bez dwóch zdań: to zapachy i ich trwałość są najważniejsze. Zapachy Apar jako odpowiedniki perfum naprawdę pięknych zapachowo... zapachem kuszą! Długo utrzymują się na skórze, są trwałe, ich zapach wyczuwalny jest nawet 6 godzin po delikatnym skropieniu nimi ciała. Cena także nie odstrasza, ponieważ jak na tę jakość produkt jest świetna: za 50 ml zapłacimy 29,90, za 20 ml - 14,90, a za próbki (2,4 ml) - 4,90 zł.
I mini przegląd zapachów, które do mnie trafiły:
Perfum (50 ml) F121, jest inspirowany kwiatowym zapachem HB Orange z nutami świeżego jabłka, białych kwiatów, kwiatu pomarańczy, sandałowca, drzewa oliwnego, wanilii. To świeży, bardzo dynamiczny zapach... idealny na lato.
Perfumetka (20 ml) F219 to odpowiednik orientalno - waniliowych perfum YSL Black Opium - zapach cięższy, ale też intensywniejszy od poprzedniego, czyli dokładnie taki jakie lubię najbardziej. Nuty lodu, yuzu, owocu granatu, lotosu, magnolii, piwonii, piżma, drzewa i ambry... tworzą naprawdę niezapomnianą mieszankę. Niesamowity zapach!
Próbki perfum (2,4 ml)
- F012 - inspirowany Burberry Weekend, kwiatowy, słodki, intensywny, tradycyjny zapach stworzony z nut mandarynki, rezedy, fiołka alpejskiego, niebieskiego hiacynta, dzikiej róży, kwiatu brzoskwini, drzewa cedrowego, drzewa sandałowego, mchu.
- F086 - inspirowany Estee Lauder Bronze Goddess to taki kwiatowy, wiosenni, letni zapach - ambra, kremowe mleczko kokosowe, drewno sandałowe, wanilia, wetiwer, mirra, gardenia tahitańska, jaśmin, pączki kwiatu pomarańczy lawenda.
- F151 - inspirowany Lancome Tresor Midinght Rose to kwiatowy, elegancki, zmysłowy zapach, którego podstawą jest esencja róży. W jej towarzystwie można wyczuć: malinę, piwonię, jaśmin, czarną porzeczkę, pieprz, wanilię, piżmo, cedr.
- F152 - inspirowany Lancome Poeme to kolejny piękny, kwiatowy zapach - himalajski mak niebieski, kwiat liczi, kwiat pomarańczy, mimoza, jaśmin, wanilia, bielun dziędzierzawa.
Piękne zapachy, estetyczne flakoniki, perfumy przystępne cenowo, które zachowują zapach najpiękniejszych zapachów świata..., a do tego bardzo trwałe. Czegóż chcieć więcej? 😉
Tylko u siebie je mieć i korzystać, ile się da!
Ja też kupuję tańsze perfumy:))bardzo chętnie wypróbuję któryś z zapachów Apar:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBędziesz pięknie pachniała:-) gwarantuję:-))
UsuńTanie perfumy potrafią być naprawdę fajne :D
OdpowiedzUsuńNie wszystko musi kosztować fortunę, by by dobre:-))
UsuńTe malutkie są świetnym rozwiązaniem do torebki :)
OdpowiedzUsuńTakich zawsze mi brakuje:-))
UsuńTańsze nie znaczy gorsze, muszę wypróbować zapach Apar :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba:-)
UsuńNigdy ich nie miałam, ale dużo pozytywnych opinii czytałam na ich temat. Chętnie sprawdziłabym zapach.
OdpowiedzUsuńPrób...i do tego pachnących - nigdy nie za wiele:-))
UsuńKoniecznie muszę zamówić odpowiednik moich ulubionych perfum. Jeśli rzeczywiście zapach jest trwały to nie pozostało nic innego jak tylko korzystać z okazji i nie przepłacać:)
OdpowiedzUsuńNa mnie się trzymają...masz takie piękne imię:-)))... też się będą na Tobie trwały:-))
UsuńWidzę, że 219 już powinno być u mnie:-)
OdpowiedzUsuńCzasami kupuję coś drogiego, ale warto mieć alternatywę. Skoro mówisz, że są trwałe, będę ich szukać.
To prawda... są trwałe... gdyby było inaczej też bym napisała:-))
UsuńJa jednak akurat przy perfumach nie uznaję zamienników - ale fajnie, że jest wybór
OdpowiedzUsuńRozumiem... ale jak się nie ma co się lubi, to trzeba lubić co można mieć w zamian(ewentualnie;-))
UsuńJestem ciekawa zapachów, bo póki co nie mam dobrych doświadczeń z innymi odpowiednikami droższych perfum :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam różne doświadczenia, czasem nienajlepsze(niestety) ale w tym przypadku jest dobrze:-))
UsuńLubię gdy perfumy mają ładne buteleczki - lubię gdy cieszą oko. Z firmami bywa różnie, bo przeważnie staram się kupować perfumy na promocjach lub wyprzedażach. Ewentualnie w internecie. ;-)
OdpowiedzUsuńOch, też lubię patrzeć na fajne flakoniki, nawet dotykać je, wycierać, żeby się błyszczały - ta czynność mnie odpręża (coś ze mną nie tak?) :-))
UsuńNie znam zupełnie tej marki, jestem bardzo ciekawa jak pachną:) Nie lubię inwestować w drogie perfumy, myślę że tańsze są równie dobre:)
OdpowiedzUsuńJakbyśmy miały więcej kasy, to pewnie i pachniałybyśmy oryginalnie;-)) ale czy to wielka różnica...bo ja wiem... mnie jeśli coś się podoba, to marka mnie nie obchodzi:-)
UsuńSkoro polecasz to chętnie wypróbuję;) Wypróbowałam już polecany przez Ciebie szampon - jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńHurra!!! Ależ się cieszę! Całuję mooocnoo!
UsuńI ja muszę wypróbować te perfumki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiłej i zadowalającej próby:-)) Ściskam:-)
UsuńMusiałabym sprawdzić je na sobie :) z perfumkami to muszę najpierw wypróbować tester zanim sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńTo też racja...potem stoją takie nieużywane latami i kończą na spryskiwaniu łazienki;-)
UsuńMuszę je wypróbować. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPodziękujesz jak spróbujesz i zapachniesz tak pięknie, że samej zakręci Ci się w głowie:-))
UsuńJeśli ich zaletą jest trwałość, to wypróbuję, bo na swoje Opium wydaję sporo- z tym że na prawdę na bardzo długo mi starcza :) Zresztą, parę lat temu, po długotrwałym poszukiwaniu swojego zapachu, dowiedziałam się od rasowej testerki, że to, jak długo utrzymuje się zapach na naszym ciele, zależy od kondycji naszej skóry (ph i tp.).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Masz absolutną rację... córka użyła kiedyś perfum (w tej chwili nie pamiętam marki), które na niej zmysłowe były, a ja po ich użyciu (lepiej nie będę wchodzić w szczegóły;-)i jeszcze na mnie (jak na złość;-)) dłużej niż na nie trwały:-) Serdeczności:-)
UsuńUwielbiam perfumetki za ich wygodę w użyciu. Idealne do torebki i podczas wyjazdu do bagażu podręcznego w samolotach, jeśli podróżuje się tylko z takim, co mi się zdarza... Jak zawsze konkretny i ciekawy wpis. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie małe perfumy zawsze mi się szybko kończą, bo częściej ich używam przez to, że mam przy sobie i czasem zupełnie niepotrzebnie za wiele razy po nie sięgam(nie mogę się oprzeć, takie zapachowe łakomstwo;-))) Buziaki:-)
Usuńnigdy nie miałam styczności z tymi perfumami.
OdpowiedzUsuńSandicious
Jeśli masz ochotę to zapoznaj się z nimi:-))
UsuńKoniecznie muszę wypróbować te perfumetki.Cena ich jest bardzo dobra.:)
OdpowiedzUsuńDobra jakość za dobrą cenę i zapach...mmmmmm:-)))
UsuńSkora dobra jakoś i cena, to czemu nie spróbować?
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała, żebyś się nie zawiodła na tej mojej rekomendacji:-)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJa czasem kupuje w Rossmanie, ale i w Oriflame zdarzają się niekiedy fajne promocje. Fajna ta perfumetka, do torebki idealna. No i zapach.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJa jednak nie jestem przekonana do tanich perfum. Jeśli chodzi o zapachy to zdecydowanie bardziej podobają mi się oryginalne marki.
OdpowiedzUsuń