
Gdy byłam małą dziewczynką i niewiele odrastałam od ziemi, a moim największym marzeniem było, by stopy zwisające z krzesła zaczęły wreszcie dotykać podłogi... to wtedy już miałam wpajane zasady, które zostały we mnie na całe życie. Z biegiem lat, nawet nie zastanawiając się, machinalnie tak, wprowadzałam je w obieg.
Dzisiaj (i przedtem, gdy nie tak stara jak dziś, byłam jeszcze ;-) ) jest...