1 maja to już dwa lata jak idę z Wami. Piszę o moim pojmowaniu świata, przedstawiam zdjęcia z mojej zabawy z modą, opisuję kosmetyki, których używam, „chwalę” się tym co piję i jem… a przede wszystkim dzielę radością z faktu, że żyję i mam też sposobność poznawać Was. Po pierwszym roku stosunkowo łatwo mi było wymienić każdą z Was i każdej z osobna podziękować za bycie ze mną.
Teraz wymienie wszystkich zajęłoby mi ze trzy strony, a jeszcze nieopatrznie bym kogoś pominęła i przykro by było… bardzo!
Dlatego chcę, żebyście wiedziały, że wszystkie Was podziwiam szalenie i każdej „zazdroszczę” w tym dobrym ujęciu, że: tak pięknie rysujecie, malujecie, macie pomysły na niebanalne kartki, haftujecie niezwykle energetyczne obrazki, kroicie i szyjecie, różne cuda projektujecie. Niektóre odnajdują się w swoich ogrodach, gotowaniu, pieczeniu ciast, podróżowaniu po świecie, fotografowaniu, opowiadaniu o dzieciach, o swoim oglądaniu świata, pokazywaniu mody, namawianiu do dbania o siebie poprzez przedstawianie różnych kosmetyków. Bardzo przeżywałam śmierć córki jednej z Was, a także kłopoty zdrowotne innej oraz problemy przeróżnej natury, o których pisać nie będę z szacunku do Was i tych trudnych spraw.
Mimo swoich spraw, życia nie zawsze z górki – znajdowałyście czas by zajrzeć do mnie, nawet zostawiałyście komentarze. Dzięki wdzięczne za to! To dzięki Wam wciąż idę, pnę się po linie chociaż wciąż cieńsza jest, płynę łódką choć lekko dziurawa, trzymam jak liść gałęzi drzewa choć wiatr usiłuje mnie zmieść, płynę choć prądy zakłócają mi swobodny ruch, biegnę choć ból trzeszczy, że uszy słuchać nie mogą :-) I piszę choć chochlik psuje mi sprzęt jeden po drugim, dodaję zdjęcia choć pogoda płata figle, a aparat mu wtóruje … i piszę choć myślę, że? Że to już było i to (?!) I obawiam by Was nie zanudzić. Ale z drugiej strony (?) tak myślę, że nie można zanudzić się motywacją do życia, gloryfikacją go, udowadnianiem, że jest największym darem.
Bo motywacja jak jedzenie, picie i mycie potrzebna jest każdego dnia. (Ach jak się pięknie umiałam usprawiedliwić :-))
Są tematy, takie jak polityka, choroby, religia, których nie poruszałam.
Polityka – mówił mi tato – to brudna gra, w której nie ma wygranych, a życie to nie wymiana dyplomatycznych not, to prywatny dramat – tragedia zasad, komedia omyłek i akcja; akcja, i pasja (w nie najlepszym ujęciu).
Ja, Stara Kobieta uważam, że im mniej polityki tym więcej wolności. Niezależnie od tego czy uznać politykę za fałszywą grę, czy świński interes - to dla tych, którzy ją uprawiają (choć nie znoszę tego słowa , bo „uprawiać” to można rolę, ale nie wiem jak to inaczej zapisać (?)) jest to zwykle kokosowy interes. A moralność, etyka? Co z tego, że przyjdą jakieś rozliczenia (albo i nie)... niezależnie od polityki, każdy swój płot sam pomalować musi – tu nie ma kompromisów. Polityka w zamierzeniu ma realizować cele, które służą innym... niestety dla większości jest to tylko gra, na której można zarobić. Cynizmu, miałkości, hipokryzji, bezczelności, despotyzmu, nurkowania w szambie – o nie! Tego nie znoszę! Polityka to bardzo rozległy i kontrowersyjny temat, i tak już zbyt wiele w tej wzmiance poświęciłam mu czasu.
Choroby – zbyt dużo smutnych konsekwencji pozostawiają w ludzkiej naturze bym pisać o nich spokojnie mogła. Każdy na coś cierpi i nie chcę tego rozdrapywać... wiem jedno, w żadnej sytuacji nie wolno się poddawać, tylko walczyć. Trzeba kierować się myślą, że na wojnie tylko najdzielniejsi dostają trudne zadania i dlatego my dostaliśmy zadanie by walczyć z chorobą. Potraktowanie siebie jako kogoś wyjątkowego, w tym właśnie momencie da o wiele więcej niż zadręczanie się pytaniem: dlaczego my?
Religia – odpowiem słowami Seneki Młodszego „Dla ludu religia jest prawdą, dla mędrców fałszem, dla władzy użyteczna”, a dla mnie Starej Kobiety to jest bardzo indywidualna, delikatna, wręcz intymna sprawa i nie będę o niej pisać. Są obszary i granice, których nie należy przekraczać… choć wolno o wszystkim mówić, ale warto też mieć umiar. Czasem milczenie więcej niż słowa znaczy.
To idąc ciągle jeszcze, o czym pisać dalej zamierzam?
W dalszym ciągu o życiu, jego tajemnicach, o organizowaniu sobie go w taki sposób by każda chwila była w nim ważna.
Każdy człowiek chociażby najskromniejszy jest bardzo istotny dla świata... jego życie nie zamyka się jedynie w dacie urodzin i śmierci. Jego życie to przeszłość – historia i teraźniejsza chwila ta najważniejsza i przyszłość, która może być różna, zawsze niewiadoma. To jest ślad, który wszyscy zostawiamy w naszych dzieciach, w naszych twórczych dziełach.
Te dwa lata, dzięki Wam pozwoliły mi na nowo odkryć świat, zrozumieć, że nie ma rzeczy niemożliwych – można wiele osiągnąć tylko trzeba mieć odpowiedni potencjał determinacji.
Wy ją wykazujecie w swoim działaniu mimo przeciwności, które Was spotykają… pokazujecie, że w ograniczonym czasie potraficie zrobić wiele wspaniałych rzeczy… nie marnując ani chwili.
Jestem szczęśliwa, że mogłam poznać tak wiele pasjonatek i pasjonatów, których nie powalają porażki i, którzy wiedzą czego chcą… wiedzą po co są na tym świecie.
Dziękuję za wszystkie wyrazy serdeczności, które dodawały mi radości... za słowa nadziei, które pozwoliły mi przetrwać... za uśmiechy, które wyzwalały we mnie muzykę, podrywały z fotela i śpiewały mi w głowie najpiękniejsze muzyki... za słowa uznania i życzliwości, które wzruszały mnie i dodawały wiary, i animuszu... za zrozumienie, które wiązało moje lęki i wspierało mocno...
Wdzięczna też jestem losowi tak samo za radosne chwile, które uszczęśliwiały mnie jak i za ograniczenia, które pozwoliły mi podjąć nowe wyzwania. Los jaki mnie spotyka, czasem łagodny, czasem okrutny bywa - jednak wdzięczna mu jestem, bo ciągle żyję, a żyjąc niezmiustannie mam szansę na poprawę … a błędy, które co rusz popełniam, to póki żyję cenną są lekcją (a nauki jak wiadomo – nigdy za wiele :-))
Jestem wdzięczna za wszystko co mam … nie oczekuję nie wiadomo czego …
Niczego ze swojego życia nie usunę, nie wymażę, nie zmienię – to co było – dobre czy złe – to mnie ukształtowało, a teraz? Teraz czuję się silna i tą siłą chcę podzielić się z Wami... wszystkimi.
Również, a może przede wszystkim z tymi, którzy trochę nadąsani są na ten świat i mocno skoncentrowani na tym czego nie mają.
Świat nie jest idealny. Pełno w nim zazdrości, kłótni, samolubności, podziałów, bezsensowności, które prowadzą do niepotrzebnego bólu i straty czasu … czasu, który jest jeden, więc wykorzystać go trzeba jak najcudowniej.
Tak by ciekawska młodość była rozwijająca i szczęśliwa, a doświadczona starość nagrodą, a nie cierpieniem, za to, że się żyło.
Ja, Stara Kobieta – malutki kamyczek – rozpoczynam trzeci rok pisania i dalej, właśnie swoim pisaniem namawiać będę by dążyć do tego lepszego świata. W dalszym ciągu będę chwalić życie i tępić chamstwo, łajdactwo, głupotę, bezrefleksyjność.
Zaczynam od siebie (taki skromny początek ;-))… nie dołożę swoich śmieci do śmieci sąsiada (choć mnie korci :-)) wystawionych przed drzwi (samych już nieco po schodach schodzących;-)) - wyniosę mu je :-))) Dla mnie to żaden kłopot, a on? Może coś zrozumie albo uwierzy w krasnoludki :-)))
Piękny wpis, pełen wzruszeń :) Bardzo ładna stylizacja, wygląda Pani kwitnąco :)
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne za wszystkie dobre słowa:-))Buziaki:-))
UsuńCudownie, gratuluję 2 rocznicy bloga! Uwielbiam tu zaglądać - podziwiam mądrość życiowa i piękne operowanie słowem:). I jak zawsze pięknie wyglądasz! Ściskam rocznicowo :). Renata
OdpowiedzUsuńBARDZO SIĘ CIESZĘ I WDZIĘCZNIE DZIĘKUJĘ...ŚCISKAM SERDECZNIE:-))
UsuńWiosennie wygladasz Dortko :) pozdrówka :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś i buziaczki:-)
UsuńZ ogromną przyjemnością będę Cię, Dorotko, odwiedzać. Lubię Twoje przemyślenia i Twój uśmiech, który potrafi poprawić kiepskie samopoczucie:)
OdpowiedzUsuńTymi słowami sprawiasz mi ogromną przyjemność:-) Dzięki i pozdrawiam serdecznie DOROTKO:-)
UsuńGratuluję zatem 2 rocznicy bloga i podziwiam stylizację...super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
KŁANIAM SIĘ NISKO Z PODZIĘKOWANIAMI I POZDROWIENIAMI:-))
UsuńTo już dwa lata? Życzę kolejnych wspaniałych wpisów :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne i ucałowania:-)
UsuńŚwietne podsumowane dwuletniego blogowania. Kolejnych, pełnych nowych pomysłów, lat życzę.Z przyjemnością nadal zaglądać będę i nauki pobierać.
OdpowiedzUsuńDzięki za radość, którą tym wpisem mi sprawiłaś:-) Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńGratuluję rocznicy,czytam zawsze i dalej będę bo wpisy ciekawe i skłaniają do myślenia,do zastanowienia się nad sobą,życiem..ładna stylizacja a okulary super,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za każde dobre słowo i pozdrawiam bardzo gorąco:-))
UsuńGratulacje, miło mi, że Cię poznałam. Pisz co ci w duszy gra, dobrze że omijasz choroby i politykę, bo nie lubię tych tematów. Zaglądam do ciebie też ze względu na modę, zawsze super wyglądasz 😊😊😊pozdrawiam 😍🌷💕serdecznie i wielu wspaniałych lat blogowania życzę...🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu i mnie niezmiernie miło, że mogłam Cię poznać:-) BUZIAKI PRZESYŁAM:-)
UsuńWazna rzecza jest aby czuc sie mlodo...Ja po siedemdziesiatce...Cenie Twoje przemyslenia...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ ODPOWIEDNIM NASTAWIENIEM, TO JESZCZE WIELE PRZED TOBĄ. Dzięki serdeczne i pozdrawiam gorąco:-))
UsuńBardzo fajny look. Młodzieńczo i wiosenne.
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać ale mam przed sobą kolejny tekst skłaniający do refleksji. Kochana masz bardzo dobre pióro. Brawo.
Gratuluję 2 lat blogowania i życzę kolejnych równie udanych.
Niech myśli Ci się pięknie układają, niech fani przybywają, niech codzienność w piękny płaszcz Cię otula. Wszystkiego najlepszego - życzy Monika z katalogu inspiracji.
Super dzięki Moniczko za zrozumienie, dobre słowa i wsparcie:-)) Całuski!
UsuńDorotko, pisałam już wiele razy, a dziś powtórzę kolejny - uwielbiam Cię czytać <3
OdpowiedzUsuńWyglądasz prześlicznie w tej stylizacji, bluzeczka super :D
Pozdrawiam ciepło, Agness :)
Mając nadzieję, że to uwielbienie Ci nie minie;-) dziękuję za serdeczności i pozdrawiam gorąco:-)
Usuńa ja słyszałam określenie że polityka to "pomyje w krysztale".
OdpowiedzUsuńbardzo wymowne... podoba mi się!
UsuńGratuluję drugiej rocznicy blogowania i czekam na kolejne, jak zawsze ciekawe teksty. Dobrze, że nie będzie o polityce i religii, bo te tematy bardziej dzielą niż łączą.............Z przyjemnością tu zaglądam i podziwiam nie tylko łatwość pisania ale i Twoje stylizacje. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŁączyć wszystko może, nawet polityka, ale to wymaga odpowiedniego nastawienia, dobrej woli i tolerancji, a to ciągle w powijakach i dlatego lepiej daleko się od tych tematów trzymać ... łączyć, a nie rozjątrzać. Dzięki za Twoje dobre słowa i ściskam serdecznie:-) Na Ciebie zawsze mogę liczyć:-)))
UsuńGratuluję drugiej rocznicy bloga. Lubię do Ciebie zaglądać. Dobrze,że nie będziesz poruszać tych trzech tematów. Piękna stylizacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Z ogromną wdzięcznością dziękuję serdecznie i pozdrawiam gorąco:-))
UsuńWielkie gratulacje z okazji rocznicy! Dobrze,że jesteś i dzielisz się z nami swą wielką życiową mądrością, apetytem na życie, oraz pozytywnym spojrzeniem na świat:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję z całej głębi serca i serdecznie pozdrawiam:-) Mam nadzieję Cię nie zawieść!
UsuńDorotko Kochana, kiedy to zleciało, pamiętam Twój zeszłoroczny wpis a tu już kolejny rok zaczynasz cudownym wpisem. Dzisiaj z wielką przyjemnością a zarazem wstydem - że po tak długiej przerwie, muszę pozostawić tu u Ciebie kilka słów, bo należą Ci się zarówno gratulacje jak i pochwały za cudowne i ujmujące podejście do życia, za szacunek do swoich Czytelników, za wspaniałe przemyślenia, rady i po prostu za obiektywne podejście do problemów tego świata. Bardzo lubię tu zaglądać i robię to systematycznie - Twój blog jest godny uwagi i wyjątkowy pod każdym względem. Każdy ma w życiu jakąś pasję a Twoją pasją jest po prostu życie - i cudowny dar dzielenia się z innymi swoją elokwencją i optymizmem w najpiękniejszym wydaniu. Dziękuję za kolejny rok Twojej obecności w naszym świecie, za wspaniałe, pełne życiowej mądrości wpisy i życzę Ci kolejnych, tak wspaniałych rocznic.
OdpowiedzUsuńUściski i wiosenne, pełne słońca, pozdrowienia :-)
P.S. Obłędnie wyglądasz w dzisiejszej stylizacji.
Trafiłaś w sedno Inko Kochana - jak tak się zastanowię, to ja niczego nie wybieram, wszystko mnie ciekawi; stawiam na wszystko co łączy się z istnieniem i w ten sposób określa się moja największa pasja: ŻYCIE. I TĄ PASJĄ MAM ZAMIERZAM DZIELIĆ SIĘ JAK NAJDŁUŻEJ. Ściskam Cię bardzo serdecznie i dzięki wdzięczne za wsparcie:-))
UsuńGratuluję i życzę dalszych sukcesów.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne i buziaki przesyłam:-))
UsuńPiszesz wspaniałe, mądrze, czytam i kiwam głową, że tak tak, wielka racja we wszystkim. To Tobie trzeba dziękować 😃 Gratulacje i wszystkiego najlepszego! 👌👍👏❤️
OdpowiedzUsuńBardzo wdzięcznie dziękuję za wszystkie dobre słowa i wsparcie mocne... pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńWciąż pięknie wyglądasz Kobieto!Gratuluję Ci dwóch latek i życzę byś nadal obdarowywała nas swoimi przemyśleniami. U blogerek cenię kulturę słowa i delikatność. Ty je masz. Spotykam na innych blogach zajadłe komentarze i żal mi takich ludzi, których cieszy " kąsanie". Dlatego pewne ikonki omijam z daleka, każdy ma dość własnych, trudnych spraw.
OdpowiedzUsuńKąsania nie lubię...czasem ostry języczek się przydaje, ale w ten sposób żeby zachęcić do refleksji, a nie żeby kogoś zniszczyć, upodlić, zmaltretować. Dzięki serdeczne za dobre słowa i pozdrawiam gorąco:-)
Usuńzdjecia na murku klasa i szyk :)
OdpowiedzUsuńDzięki i buziaki przesyłam:-)
UsuńProszę pisać dalej. Blog jest świetny.
OdpowiedzUsuńWdzięcznie dziękuję!!! Pozdrawiam:-)))
UsuńŻyczę dalszych radosnych lat blogowania. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i wszystkiego najlepszego:-))
UsuńI ja dziękuję, że mogłam trafić na tak pozytywny blog, dający dużo motywacji i radości :) Życzę kolejny dwóch, czterech i więcej lat w blogosferze wraz ze świetnymi ludźmi wokół, którzy bedą dodawać otuchy i czerpać stąd motywację do działania :)
OdpowiedzUsuńDzięki takim pięknym życzeniom na pewno wszystko się uda:-))Ściskam serdecznie:-))
UsuńDorotko, życzę Ci jeszcze wielu, wielu radosnych lat blogowania. Dobrze, że są takie osoby jak Ty.
OdpowiedzUsuńUściski.
Dzięki wdzięczne Ci Małgoś Kochana...mam nadzieję, że Cię nie zawiodę:-) Ściskam mocno!!!
UsuńDopiero co trafiłam na ten blog. A już czuję że jest pani wspaniała osoba od której bije pozytywna energia, piękne słowa
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne i zapraszam do pozostania na dłużej:-)) Ściskam mocno:-)
UsuńGratuluję 2 lat ;) Mojemu blogowi jeszcze troszkę do tego wyniku brakuje ;) Ale Twój obchodzi urodziny dokładnie w ten sam dzień co ja ;) Tylko, że ja we wtorek skończyłam sporo więcej niż 2 lata :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i dzięki za wsparcie cudowne:-) Ściskam bardzo serdecznie:-))
Usuńłał! ale piękna kobieta! :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne:-) Buziaki!
UsuńPiękna rocznica :) Dwa lata to dużo czasu, więc oby pomysłów nie zabrakło na kolejne dwa, trzy i więcej! Szczerze Pani gratuluję i trzymam kciuki :) Pani posty są tak entuzjastyczne, pełne szczerości i pozytywnych myśli, że za każdym razem chce się zostawić w komentarzu choć kilka słów od siebie :) Oby tak dalej! Liczę, że poruszymy wspólnie jeszcze wiele ciekawych tematów albo poplotkujemy o nowościach kosmetycznych ;) No i mam nadzieję, że ten fantastyczny uśmiech nie zniknie ze zdjęć, a nawet że będzie jeszcze cieplejszy ♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za Twój entuzjazm, cudowne, wspierające słowa... mam nadzieję, że nie zawiodę i będzie tylko lepiej, bo taki mam plan;-) Ściskam bardzo serdecznie:-))i życzę wszystkiego dobrego,pięknego i wesołego:-))
UsuńPięknie wyglądasz! Gratuluję dwóch lat blogowania i życzę Ci wielu następnych wspaniałych rocznic!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dzięki wdzięczne i ściskam bardzo, bardzo mocno:-))
UsuńGratuluję rocznicy i życzę kolejnych tak ciekawych i pełnych asji jak do tej pory :)
OdpowiedzUsuństylizacja świetna- podziwiam :)
Bardzo serdecznie i wdzięcznie dziękuję, i życzę wszystkiego najlepszego:-))
UsuńKochana cieszę się razem z Tobą na tą rocznicę bloga. Gratuluję ;*
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci pięknych kolejnych latek z nami blogerami, bo to cudowne miejsce gdzie można się poznać, wymienić doświadczeniami i radością. Pozdrawiam serdecznie ;)
Dzielenie się radością powoduje jej znaczny wzrost i to jest mój cel by świat dzięki mnie, ludzie w nim żyjący zaczęli dostrzegać jak wielkim darem jest życiem i jak wielkiego od nas wymaga szacunku:-) Dzięki za dobre, piękne słowa i pozdrawiam serdecznie:-)))
UsuńGratuluję rocznicy i życzę kolejnych szczęśliwych lata blogowania :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZ wdzięcznością dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego:-))
UsuńGratuluję rocznicy:))bardzo się cieszę że Cię poznałam:))chętnie tu zaglądam.czytam i podziwiam.Nie zawsze zostawiam komentarz ale prawie zawsze tu jestem:)))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńKłaniam się nisko w podziękowaniach i ściskam serdecznie:-))
UsuńPiękny wpis. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. :)
Dzięki gorące i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńMoje gratulacje :)) Życzę kolejnych rocznic, bo mądrze i zabawnie piszesz, bo fajnie się Ciebie czyta i miło ogląda. A dziś to już naprawdę kwitnąco wyglądasz! :)) Cudne spodnie :))
OdpowiedzUsuńDzięki za te piękne i pełne słodyczy słowa...kłaniam się wdzięcznie i życzę wszystkiego najlepszego:-))
UsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńDalszego powodzenia w świecie blogowym:)
Moje blogowanie trwa już długo, to piękny czas.
Pozdrowionka zostawiam:)
Dzięki Morgano i wszystkiego najlepszego:-)) Buziaki przesyłam:-)
UsuńGratuluję dwóch lat blogowania i dziękuję za tak wartościowy blog :)
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne, wszystkiego dobrego i polecam się na przyszłość:-))
UsuńCo się z tym że świat nie jest idealny Dlatego uważam że trzeba cieszyć się z każdej najmniejszej drobnostki :) akurat ja mieszkam w domu więc sąsiadowi śmieci nie zabiorę Chyba żebym weszła na jego posesję ale to i tak u nas wywóz jest raz w tygodniu :D jeszcze by pomyślał że mu się chce włamać A biorąc pod uwagę mój wzrost mógłby uwierzyć w krasnoludki :P
OdpowiedzUsuńAleż mnie rozbawiłaś...dzięki Ci za to, że jesteś i wiesz, że trzeba z wszystkiego się cieszyć:-) Pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńGratuluję rocznicy:) Stylizacja boska. Piszesz świetnie Dorotko, tryskasz radością. Widać dobry smak we wszystkim co robisz, Twoje przemyślenia są cenne i dziękuję, że się nimi dzielisz. Życzę dalszego zapału do prowadzenia bloga, serdeczności posyłam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za tak ogromne wsparcie, mobilizująco działające i uśmiech na twarzy wywołujące...Ściskam serdecznie:-))
UsuńNatknęłam się na to miejsce przypadkiem i już jestem pełna podziwu dla Pani. Będę tu zaglądać z cała pewnością.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne i zapraszam na stałe:-)) Pozdrawiam bardzo słonecznie:-)))
UsuńJakaś Ty mądra Stara Kobieto. Chylę czoła.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne i bardzo gorąco pozdrawiam:-))
UsuńWarto cieszyć się każdą chwila i trzeba się tego trzymać ;)
OdpowiedzUsuńA poza tym świetna stylizacja ;)
Wdzięcznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńTak! Trzeba cieszyć się każdą chwilą i ani jednej nie odpuszczać:-)) Dzięki i pozdrawiam serdecznie:-))
OdpowiedzUsuńDrugiej rocznicy gratuluję i życzę kopalni tematów oraz wytrwałości.
OdpowiedzUsuńZa słowa Seneki dziekuję. Mimo wszystko chętniej się czyta, jeżeli ma się jakieś pojęcie co gra w duszy drugiej stronie.
Serdeczne dzięki za wszystkie dobre słowa i wszystkiego najlepszego życzę:-))
UsuńChyba nikt nie umie tyle i tak sensownie napisać o tym, że prowadzi blog od 2 lat :) Cudnie wyglądasz w tej bluzce :)
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie i koplementy:-) Buziaki serdeczne przesyłam:-))
Usuń