11:42:00

Bomba rewitalizująco - nawilżająca


Kwas hialuronowy to produkt, który uwielbiam... i z którym najchętniej w pielęgnacji bym się nigdy nie rozstawała ;) Tym razem padło na kwas marki Bioleex. Kwas hialuronowy 3% (30 ml) w postaci żelu to produkt, który składa się z trzech form kwasu wzajemnie się uzupełniających o różnej masie cząsteczkowej. Dzięki temu ma szansę działać za równo na zewnątrz jak i wewnątrz skóry. (Kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy tworzy na powierzchni skóry warstwę, natomiast małocząsteczkowy wnika do górnych warstw naskórka działając nawilżająco, a także jest nośnikiem ułatwiającym wprowadzenie innych składników aktywnych w głąb skóry.)

Kwas hialuronowy występuje w naszym organizmie jako hialuronian sodu. Znajduje się w skórze właściwej i przestrzeni międzykomórkowej. Odpowiada za właściwe nawilżenie i młody wygląd skóry, ponieważ wiąże w niej cząsteczki wody i łączy włókna kolagenowe. Warto więc sięgać kremy przeciwstarzeniowe i odmładzające, które w swoim składzie zawierają jego dużą ilość. 
Spadek poziomu włókien kolagenowych sprawia, że skóra staje się wysuszona, zwiotczała, a zmarszczki się uwydatniają. Niestety ten proces zaczyna się już po 25 roku życia... dlatego warto zadbać o aplikację kwasu wcześniej niż w 60 roku życia, choć... na uważam, że na czynienie dobra to nigdy nie jest za późno ;) A im wcześniej - tym lepiej :) 


Kwas hialuronowy 3% został poddany badaniom aparaturowym i aplikacyjny. 4 tygodnie regularnego stosowania wykazały, że:

"Produkt daje odczucie nawilżenia skóry - 100 % pozytywnych opinii
Produkt daje poczucie ujędrnienia skóry. - 92 % pozytywnych opinii
Produkt sprawia, że skóra staje się promienna - 84 % pozytywnych opinii
Produkt sprawia, że skóra staje się świeża - 96% pozytywnych opinii
Produkt sprawia, że skóra staje się odmłodzona - 76 % pozytywnych opinii
Produkt sprawia, że oznaki starzenia są mniej widoczne - 72 % pozytywnych opinii
Produkt wspomaga regenerację włosów - 92 % pozytywnych opinii
Ponadto oceniono, łatwe rozprowadzanie oraz wchłanianie produktu na 96%."

Nawilżenie skóry wzrosło od 4% do 30 %
Poziom wygładzenia skóry uległ poprawie od 18% do 39%

Kwas hialuronowy stosuję na oczyszczoną skórę twarzy - moja buzia chłonie jak gąbka - szczególnie kwas hialuronowy i zauważam, że produkty zaaplikowane na wcześniej przygotowaną twarz za sprawą kwasu hialuronowego... wchłaniają się lepiej. Jestem w tym kwasie kompletnie zakochana i od niego stuprocentowo uzależniona. Nic nie nawilża mojej skóry tak jak kwas hialuronowy w stężeniu 3 % :) Nawilżenie, ujędrnienie, odświeżenie skóry, odmłodzenie, dobre wchłanianie, łatwe rozprowadzanie produktu... z tym wszystkim się zgadzam :) Świetnie wpływa także na włosy zabezpieczając i nawilżając końcówki. Ten kwas nigdy nie sprawiał mi żadnego kłopotu jest w miarę wydajny... i czuję jak wspaniale wpływa na moją skórę - to dla niej cudowny zastrzyk energii i nawilżenia :) 


Olej z ogórecznika nie jest tak wielkim hitem jak kwas hialuronowy w stężeniu 3%... ale i na ten produkt warto zwrócić uwagę :) To 100% naturalny kosmetyk poszukiwany ze względu na unikalne właściwości regenerujące i odmładzające skórę. Regularnie stosowany na twarz przyczynia się do wygładzenia, ujędrnienia i zmniejszenia widoczności zmarszczek. Wspaniale sprawdza się przy pielęgnacji skóry suchej i zniszczonej... w moją skórę ten olej wchłania się ekspresowo i nie pozostawia po sobie żadnej warstwy. To bardzo łagodny olej, który sprawdził się także na najdelikatniejszych i najwrażliwszych obszarach mojej skóry... regenerując i łagodząc jej podrażnienia. Nawilża skórę i wygładza jej powierzchnię. Stanowi taką kropkę nad "i" w mojej codziennej pielęgnacji. To naprawdę fajny produkt - bardzo go lubię i będę do niego wracała, choć nie jest mi tak niezbędny do "kosmetycznego" szczęścia jak kwas hialuronowy :) 

Ten olej BIO najwyższej jakości, tłoczony na zimno, nierafinowany, nie zawiera dodatków – olej 100% i jest kosmetykiem wegańskim. W opakowaniu znajdziemy 50 ml produktu.Właściwości tego oleju (zawartość składników odżywczych - np. witamina C, flawonoidy...) sprawiają, że jest polecany szczególnie dla skóry wrażliwej, podrażnionej, wysuszonej i pomarszczonej( czyli mojej ;) Lubię go nakładać szczególnie na wcześniej wspomniany kwas hialuronowy, aby dostarczyć swojej skórze jak najwięcej wspaniałości.
Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie, ale ja ...
po wieczornym zastosowaniu obydwóch, rano głaszczę się(bez żadnego narcyzmu;-)) po policzku i odczuwam przyjemność:-) Zerkam w lustro i widzę jednolicie gładką skórę. Ach jak miło będzie wyjść rankiem z domu:-)), a wieczorem zabieg powtórzyć:-)

17 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o oleju z ogórecznika; na pewno warto go spróbować.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie olej ogórecznikowy.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za garść cennych informacji o kwasie hialuronowym :) Często czytam o kremie, że jest dobry, bo zawiera "to" czy "tamto", ale tak naprawdę nie wiem, co się za tymi nazwami kryje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cenne informacje. Trzeba byłoby już zacząć używać. :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Też lubię kwas hialuronowy. Najbardziej w płatkach pod oczy. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie to nowość .Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze że mamy kogoś kto nam przybliża różne kosmetyki,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. No to mam odpowiedz, dlaczego masz taką ładną, gładką buzię , no skusiłaś mnie Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To fakt, produkt ten robi wielkie wow w kosmetykach i również go lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś dla mnie na teraz... dzięki Dorotka.
    Gdzie kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Np. Tutaj:https://www.alezielonysklep.pl :-))) Szczególnie ten kwas :-))
      Ściskam mocno :-)

      Usuń
    2. Weszłam na stronę tego sklepu i ... przepadłam :)

      Usuń
  11. Stara kobieta-za irytował mnie ten tytuł,ale Twoje rady o kosmetykach są
    rewelacją ,na pewno będę wracać na Twojego bloga po rady.
    Przepraszam że zwracam się tak od razu na Ty.Ale jesteśmy w tym samym wieku i łatwiej tak jest się komunikować.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już zrobiłam rekonesans po sklepie i namierzyłam polecane przez Ciebie Dorotko produkty:) Na pewno je wypróbuję:) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super, już zaglądam i chętnie wypróbuję :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten kwas chyba wypróbuję, ostatnio zmarchy mnie dołują...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już wypróbowałam (dokładnie ten sam) i muszę powiedzieć, że efekt jest świetny! Od razu po zastosowaniu skóra jest napięta gładka, miękka i nawilżona. Świetny kosmetyk nie tylko na noc ale też przed jakimś ważnym wyjściem. Tylko mała rada, na kwas koniecznie trzeba nałożyć krem lub jakiś delikatny olejek, który się szybko wchłania bo inaczej efekt jest odwrotny, czyli może wysuszyć.

      Usuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger