Przecieram
szmatką gładką lustrzaną powierzchnię odbijającą światło –
to lustro w łazience... za chwilę jestem w korytarzu i czyszczę
wielką taflę na odzieżowej szafie... po chwili to samo robię w
sypialni... w salonie też wisi ogromne lustro, i na komodzie ręczne
zwierciadło... gdzie spojrzę to lustro... i ja zarazem z niego
spozierająca... Po co mi lustro, po co mi ich tyle? Zastanawiam się
przy kolejnym wybłyszczanym lustrze...
Patrzę
głęboko w swoje oczy w tym odwróconym odbiciu, innym niż widzą
mnie ludzie i dalej tkwię w zastanowieniu...
To ja jestem
w nim, czy to jakieś oszustwo? Pomyłka? No nie! Lustro nie może
się mylić, bo nie myśli... Lusto odbija tylko.... Jakież lustro
jest fascynujące...!
Chyba to
jedyny przedmiot żyjący – stwierdziłam poruszając głową i do
tego radosny! – uśmiechnęłam się na całej szerokości twarzy.
Co o nim
wiem? Wiem jakie może być i jak działać może.
Lustro –
małe, duże, szklane, kryształowe, w drewnianych ramkach, z
polerowanego brązu i srebra, złote, w eleganckich oprawach -
towarzyszy nam od pierwszych dni życia. Już w starożytności
uważano, że lustro nie pełni jedynie funckji użytkowej. Wierzono,
że odbicie w lustrze pozostaje w mistycznym, wręcz magicznym
związku z przeglądającą się osobą – sądzono, że to właśnie
w lustrze może zachować się siła życiowa lub dusza człowieka...
Nic więc dziwnego, że według ludowych zwyczajów powinno zasłaniać
się zwierciadła w domu zmarłego, aby nie utrudniać mu przejścia
na drugą stronę.
Lustro też
od zawsze było utożsamianie z potężnym artefaktem czarowników,
którzy w nim dopatrywali się przyszłości i drugiej strony świata.
Natomiast demony i inne istoty nadprzyrodzone zdradzały się tym, że
nie posiadały odbicia w lustrze... (uff...znaczy, że demonem nie
jestem ;-), ale też nie mam sił nadprzyrodzonych ;-)) Zwierciadła –
już dawniej, tak samo jak dzisiaj potrafiły wpędzać w depresję...
;-) Świetnym przykładem jest Bazyliszek, który ujrzawszy swoje
odbicie... zginął, ponieważ nie mógł znieść swojego obrazu.
Więc jak same widzicie... warto dbać o swój wygląd ;-), żeby się
nie zabić własnym odbiciem. Nawet jeśli potem jakaś zawistna
wiedźma... jak ta z "Królewny Śnieżki" ujrzy w swoim
zwierciadle, że przegoniliśmy ją w urodzie i postanowi nas
zgładzić ;-) Zawsze pozostaje mieć nadzieję, że znajdzie się
jakiś przystojny książę...
Lustro
posiada wyjątkowe znaczenie w tradycji japońskiej – jest jednym z
trzech insygniów królewskich i stanowi symbol doskonałej czystości
duszy (co jest ciekawe tym bardziej, że większości kojarzy się z
próżnością). W kulturze zachodu bywa symbolem prawdy i mądrości,
serca, a także natury podporządkowanej wyższym, boskim prawom.
(Wielu zapomina o tym, że nawet Maryja była z nim często
przedstawiana...). Obecnie oczy nazywa się "zwierciadłem
duszy", a stłuczone lustro ma nieść za sobą rozwód lub
siedem lat nieszczęścia (i choć teoretycznie nikt nie wierzy w
przesądy... nie znam osoby, które nie przejęłaby się choć
trochę stłuczonym zwierciadełkiem ;))
Psychoanaliza
pokazuje, że długie przyglądanie się sobie w lustrze, może
prowadzić do odczuwania fascynacji bliskiej omdlenia. Dla niektórych
bywa to zbyt silnym przeżyciem... i zatracają się jak mityczny
Narcyz, w swoim odbiciu w wodzie. Niektórzy jednak potrzebują
spojrzeć w lustro, aby przekonać się o swoim rzeczywistym
istnieniu. Ta chwila, spędzona "sam na sam" ze swoim
odbiciem w lustrze może prowadzić do zagubienia, ale także
dostrzeżenia własnych potrzeb - ujrzenia sytuacji w jakiej się
znajdujemy. To czym stanie się dla nas lustro i nasze odbicie w nim
– zależy w dużej mierze od naszej osobowości, i stopnia
dojrzałości. Warto patrzeć w lustro tak, aby dostrzegać nie tylko
swój wygląd i sferę materialną nas otaczającą (choć i to może
być pozytywnym bodźcem... "może dieta dla poprawy zdrowia?
Nowy krem, aby nawilżyć skórę? Wyjście na zakupy, aby wyrzucić
w końcu tą poszarzałą niegdyś jeszcze białą koszulę?"),
ale także swoje potrzeby duchowe / psychiczne. Zmarszczka na czole
przecież nie stanowi jedynie oznaki starzenia, ale także stresu,
życia w nerwach. A poszarzała skóra? Zmęczenie, niewyspanie.
Smutne, zamglone oczy – niezadowolenie z życia, problemy, brak
satysfakcji... Warto żyć tak, aby w lustrze widzieć jak
najczęściej promienną, zadbaną, uśmiechniętą twarz. Każdy
uśmiech posłany do swojego odbicia w lustrze... sprawia, że
bardziej akceptujemy i lubimy samych siebie. Z kolei akceptacja
samego siebie... z nią łatwiej się żyje. Spojrzenie w lustro –
symbol mądrości i prawdy – pozwala niekiedy dostrzec otaczające
nas problemy. Ta chwila zatrzymania się... skupienia się na sobie...
bywa niekiedy niezbędna. Przeglądanie się w lustrze stanowi nie
tylko oznakę próżności, ale także samokrytycyzmu. Rozważania i
wnioski, które wyciągamy pozwalają znaleźć właściwą drogę
postępowania. Jednak naszym najważniejszym lustrem jest to
wewnętrzne... to co czujemy, nasze pragnienia, oczekiwania, nadzieje
i przeżyte porażki, i niepowodzenia.
Otaczają
nas nie tylko lustra fizyczne, które odbijają nasz wygląd. Wokół
siebie możemy dostrzec także lustra społeczne, obrazujące nasze
zachowanie na tle grup; lustra sytuacyjne – które towarzyszą nam
podczas życiowych zmagań; lustro własności; zdrowia; czasu; słów;
ról... One wszystkie próbują nas w jakiś sposób zdefiniować –
wpakować w określone rubryczki. Warto jednak pamiętać, że w
gruncie rzeczy... nie jesteśmy tacy jak widzą nas inni, nie
jesteśmy także swoją przeszłością, stanem posiadania ... o
naszym życiu nie decyduje jedynie nasz stan zdrowia. Nie definiują
nas w pełni role społeczne, które spełniamy ani zawód, który
wykonujemy. To właśnie z tego powodu tak ważne jest wsłuchanie
się w siebie i swoje potrzeby :-) Nie tylko dla dobra siebie, ale
także naszego otoczenia ;) Chwila wyciszenia, relaksu, może male
domowe spa? Chwila z książką i kubkiem ulubionej gorącej herbaty?
A do tego kawałek pysznego ciasta (A co za tym idzie... chwila
nieprzejmowania się wszelkimi fizycznymi lustrami i naszymi
odbiciami ;)). Kiedy ostatni raz patrzyłaś w lustro i uśmiechałaś
się do siebie? Akceptacja samej siebie jest niezwykle ważna –
jednak bezkrytyczna może prowadzić do zguby. Warto patrzeć w
lustro: dostrzegać realny obraz, jednak jednocześnie posiadać
świadomość, że możemy ten obraz kształtować – malować
ciągle od nowa, szkolić się w tym... i chociaż nigdy nie
dojdziemy do perfekcji – warto wpływać na siebie i swoje
otoczenie w taki sposób, żeby czerpać z życia jak najwięcej
zadowolenia :) Uśmiech w tym pomaga!
W tym
momencie przypomniał mi się pewien osioł będący w ciągłej
depresji – Kłapouchy. Tenże stał jednego dnia nad brzegiem
strumyczka i oglądał swoje odbicie w wodzie.
Jedno słowo, które wyszło z z jego (?) ust? Pyska? W każdym razie
wypowiedział ;-) - "imponujące"! Tak się przejął swym wyglądem ;-) I
to właśnie słowo wypowiedział... imponujące! Przebrnął przez wodę
na drugą stronę i z drugiego brzegu strumyczka ponownie przejrzał
się w wodzie. Tak jak przewidywał, o czym był przekonany, nie
inne, wcale nie lepsze, ani gorsze było to odbicie z drugiej strony.
"Ale
mniejsza o to. Co komu do tego? Imponujące, i basta."
Dorotko od Ciebie jak zwykle wiosna bije i aż miło się patrzy :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA ja cieszę się, że tak mnie odbierasz:-)Całuski-:)
UsuńPodziwiam te wszystkie stylizacje! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne i buziaczki przesyłam:-))
UsuńMam mnóstwo luster, ale nie do przeglądania się mi służą, tylko są dekoracyjnym zabiegiem, rozświetlają i powiększają przestrzeń, są magiczne.
OdpowiedzUsuńKolejna urocza stylizacja, tak młodzieńczo wyglądasz, super.:)))
Tak to prawda...lustra dają poczucie większej przestrzeni:-)) Dzięki wdzięczne za dobre słowa i ściskam serdecznie;-))
UsuńTeż lubię lustra i mam ich całkiem sporo:))ale nigdy o nich nie myślałam w ten sposób:)))ślicznie wyglądasz:)))kolor płaszczyka jest cudny:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńA ja od jakiegoś czasu nad każdym przedmiotem się zastanawiam...może mi odbija;-)) Dzięki za dobre słowa i pozdrawiam Cię Reniu serdecznie:-))
UsuńNo właśnie akceptacja jest kluczem do wszystkiego ;-) Ale jak tu się akceptować jak ciągle wmawiają nam reklamy ,że nie wyglądamy i nie czujemy się tak dobrze jak nam się wydaje ;-) Stylizacja prawdziwie wiosenna :-)Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńPo prostu trzeba mieć więcej wyrozumiałości dla siebie...każdy ma w sobie coś pięknego:-) Reklamy to biznes b, nie należy się nimi za bardzo przejmować. Dzięki za dobre słowa i ściskam gorąco:-))
UsuńTego płaszczyka to Ci zazdroszczę! Piękny kolor:D Imponujący;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Mam jeszcze identyczny, ale fioletowy (chwalipięta jestem;-)) Też jest urokliwy. Dzięki za dobre słowa i pozdrawiam znad owsianki z owocami:-) BARDZO MOCNO:-)
UsuńLubię Twój post o lustrach. Wyglądasz wiosennie, i dobrze żeby ona już była. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne...też marzę o wiośnie, mojej ulubionej porze roku:-) Buziaki:-))
UsuńKto by pomyślał, że tak wiele można powiedzieć na temat lustra :) To rzeczywiście magiczny przedmiot i bardzo symboliczny. Czasem spojrzenie w lustro bywa zimnym prysznicem ale najczęściej motywuje do pracy nad sobą - jest bezlitosne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja Dorotko! Przesyłam uściski.
Jak już przekazywałam Reni, ostatnio każdy przedmiot mnie zastanawia i skłania mnie do przemyśleń...nie wiem czy powraca ciekawość dziecięca czy mi zwyczajnie odbija;-) Dzięki Ci Ewko za miłe słowa i pozdrawiam gorąco,tym bardziej, że zimno ogromnie:-))
UsuńBardzo mi się podoba ta stylizacja :) Uwielbiam różowy i krateczki :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz!!!
Bardzo się cieszę i ściskam serdecznie:-))
Usuńpięknie i bardzo ciekawie piszesz! a stylizacja jak zawsze extra:))))
OdpowiedzUsuńWdzięczne dzięki Basieńko i ściskam gorąco:-))
UsuńDuchem też na szczęście nie jestem, za to wyznaję zasadę, że w pewnym wieku nie warto się sobie zbyt przyglądać, a już na pewno nie z bliska ;) Za to zawsze z uśmiechem! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgatko, nie należy od siebie uciekać...w końcu tak naprawdę to do końca jesteśmy na siebie skazani, więc lepiej być z kimś kogo mimo wszystko się lubi:-)) Uśmiechów moć przesyłam:-))
UsuńNie wiedziałam, że aż tyle jest luster wokół nas... Warto czasem w nie spoglądać, a jest jeszcze lustro w oczach ukochanej osoby, które prawdę powie.
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja za małe pieniądze. Aż mi się zachciało na zakupy wyruszyć ! Pozdrawiam serdecznie :))
Tak, oczy ukochanej osoby to nalepsze z luster i prawdę Ci powie...Dzięki za przyjazne słowa i pozdrawiam serdecznie:-))Mam nadzieję, że udane zakupy(?)
UsuńO kurcze. Chyba będę musiała częściej przeglądać się w moich lustrach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeglądaj się, przeglądaj - tylko przyjaźnie w nie spoglądaj:-)) Buziaczki:-))
UsuńŚwietna stylizacja (:
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne:-))
UsuńPrzepiękny zestaw i kolory!:)
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne:-))
UsuńBardzo ciekawe spojrzenie na lustra... i jaka wiosenna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńZa miłe słowa pięknie dziękuję i pozdrawiam:-))
UsuńKusisz swoją stylizacją by zaglądać częściej do sh. Ja też mam kilka luster i lubię je do chwili czyszczenia. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńMam szczęście w tych Sh, bo w 90% to są rzeczy nowe z metkami...i Tobię życzę Alinko, żeby tak Ci się udało. Pozdrawiam :-))
UsuńAkceptacja siebie jest bardzo bardzo ważna w życiu.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz:))
Pozdrawiam!
xxBasia
Basiu...od akceptacji siebie wszystko się zaczyna, od tego zależy jak nam się życie ułoży...dzięki za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie:-)))
UsuńRozumiem - ze ta Stara Kobieta to Ciebie zupełnie nie dotyczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Stara Kobieta to ja, ale lubię ją...nie mam innego wyjścia:-)))Ściskam gorąco:-))
UsuńAlez piekny kolor plaszcza, do twarzy ci w nim
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne, miło mi...pozdrawiam :-)
UsuńWitam bardzo serdecznie Bardzo podobają mi się pani zdjęcia i cieszę się widząc że starsza osoba potrafi celebrować i cieszyć się każdym dniem jest to ogromny plus i bardzo duża zaleta Żałuję tylko że tyle starszych osób nie potrafi docenić danego im dnia i ciągle narzeka bo zawsze coś Przesyłam ogromny uśmiech i życzę przyjemnego dnia
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Wybacz moją prostolinijność, ale muszę napisać, że nie znoszę określenia "starsza kobieta" czy "starsza pani" To brzmię jak letnia zupa czyli niecałkiem dobra, nijaka...Stara Kobieta jest wyrazista i lubię to określenie...coś "strsze" czyli gorsze jest dołujące. A tak w ogóle to za resztę dobrych i miłych słów serdecznie dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie:-))
UsuńJak miło tu zaglądnąć, radość, wiosnę czuć i jakie twarzowe fotki :) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńStukrotne dzięki, dzięki, dzięki i pozdrawiam serdecznie:-)))
UsuńŚwietnie skompilowane kolory. Na ostatnim zdjęciu mistrzowie drugiego planu wymiatają.
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne za dobre słowa i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńNie lubię przeglądać się w lustrze. Jakoś zawsze widzę nie to, co bym chciała... Pewnie chciałabym za dużo, a jest jak jest:) Wole przeglądać się w "lustrze", jakim są inne osoby.
OdpowiedzUsuńDorotko, stylizacja jest przepiękna, a Ty jak zawsze pełna wiosennej radości.
Ściskam mocno.
Też nie przepadam za przeglądaniem się w lustrze, ale z drugiej strony nie mogę odrzucać od siebie wizerunku osoby, z którą będę do końca, obojętnie jakby nie było...musisz się bardziej polubić Małgosiu. Odbicie w oczach kochanych osób, to dodatkowy prezent dla nas. Dzięki Ci wdzięczne za Twoje dobre słowa i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńDogłębna analiza lustrzanej tematyki. Dobrze było przeczytać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo z Twoich słów i pozdrawiam serdecznie:-))Dzięki:-))
UsuńUwielbiam Kłapouchego. :)
OdpowiedzUsuńJa raczej patrzenie w lustro ograniczam do niezbędnego minimum.
Kłapouchy jest bardzo filozoficzny, to w nim lubię... Pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńPieknie wyglądasz. Lubię też lusterka i czasem się w nich przeglądać.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa i ściskam gorąco:-))
UsuńPięknie Pani wygląda! Lustro to patrzenie w nie czasem powoduje smutek czasem szczęście, wszystko tak naprawdę zależy od osoby.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od naszego patrzenia, stosunku do świata i siebie...taka jest prawda...żadne lustro tego nie zmieni:-) Buziaczki i dzięki za dobre słowa:-))
UsuńLustro jak kryształ odsłoni przed nami rzeczywistość, i tą fizyczną i tą duchową, trzeba tylko umieć patrzeć i dostrzegać.
OdpowiedzUsuńUmiejętność patrzenia bez względu na postawione przed nami lustro - jest nam bardzo potrzebna:-) Całusy:-)
UsuńAle cudowny płaszcz, uwielbiam taki intensywny róż!
OdpowiedzUsuńTo fajnie, cieszę się i buziaczki przesyłam:-))
Usuńświetna stylizajca :) kolor plaszczyka przywołuje wiosnę :)
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńAle super płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńDzięki wdzięczne i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńJak zwykle pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńNic tylko się przeglądać w lustrze ;)
Bardzo serdecznie i wdzięcznie dziękuję:-))
Usuńwarto żyć tak, aby być z odbicie w lustrze zadowolonym :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz ;) super stylizacja :)
Dzięki za dobre słowa i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńNie wiedziałam że Maryja była przedstawiana z lustrem a co do kultury azjatyckiej to tam wszystko inaczej niż u nas
OdpowiedzUsuńTo, że świat jest różnorodny to jest dobre. Pozdrowionka:-))
UsuńFajne zdjęcia, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne:-))
UsuńLustra w domu, jak najbardziej........ale stać przed nimi i wpatrywać się bez końca.....NIE. Dla mnie lustro, to czasem rozmowa z tą "drugą mną". Patrzenie sobie w oczy i szczere słowa, pochwały lub przygany(potrafię czasem nieźle się zbesztać). Pięknie wyglądasz Dorotko. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuń...JA TEŻ JESTEM SWOJĄ NAJWIĘKSZĄ KRYTYKANTKĄ, ALE SKORO NIE MOGĘ OD SIEBIE ODEJŚĆ, ANI SIĘ WYRZUCIĆ ZE SWOJEGO ŻYCIA, TO PRZYSTAŁAM NA TO, ŻE SIĘ LUBIĘ, ALE MAM SIĘ NA BACZNOŚCI;-))) Dzięki za dobre słowa i pozdrawiam bardzo gorąco:-)))
UsuńI actually still can not quite feel that I could end up being one of those reading the
OdpowiedzUsuńimportant guidelines found on your site. My family
and I are seriously thankful for your generosity and for giving me the potential to pursue
my own chosen profession path. Appreciate your sharing the important information I obtained from your website.
Lustro to nie tylko funkcjonalny dodatek do każdego pomieszczenia, ale również element, który optycznie powiększa przestrzeń. Lustra w różnych stylach i kształtach stanowią elegancki akcent dekoracyjny w każdym wnętrzu.
OdpowiedzUsuń