Komu potrzebne jest powtarzanie, że : "woda jest mokra", a "trawa zielona" i trzeba zrobić pierwszy krok, by następne poczynić. To przecież truizmy i banały jakich codziennie rodzi się tysiące. Czy my się nad nimi w codziennym życiu zastanawiamy, czy myślimy o tym, że właściwie codziennie wykonywane przez nas prace są zwykłe, powtarzalne aż przez to banalne i nikt się nie zastanawia ile musimy z nas siły wyczerpać, ile intelektu wykorzystać, ile serca włożyć, ile pasji użyć, a namiętności oddać, żeby je stworzyć... i żeby nam, lecz również innym żyło się łatwiej i przyjemniej. Nic nie jest tak proste ani trudne jak wygląda. Na co dzień, w gonitwie, w ogromie innych mniej istotnych spraw zapominamy, że żeby inni nas zrozumieli i my innych też jako tako pojęli, to musimy wykazać zainteresowanie i zagłębić się w to, co ważne i mniej ważne, od lat powtarzane, ale nie zawsze do naszej głowy dopuszczone.
Stwierdzenie prawdziwe, ale banalne - zbyt znane wszystkim, żeby je powtarzać? Czy bezkrytyczne posługiwanie się truizmami jest coś warte i do czegoś przydatne? Truizmy i banały to, i prawdy oczywiste, które od wieków przez najmądrzejszych są wymyślane, przez inteligentnych powtarzane, przez mądrych wykorzystywane, a przez głupszych wydrwiwane. A to z nich składa się życie i żadna technika, cybernetyka, ekonomia i polityka tego nie zmieni.
Bo przecież truizmem jest:
... że jeśli wydaje nam się, że wyczerpaliśmy już wszystkie możliwości - to nieprawda jest. Tak naprawdę nie da się wszystkich wyczerpać, a to z obawy, a to z lenistwa, a to z braku wiary. Tak naprawdę, najczęściej nie wykorzystujemy żadnej możliwości.
... i dlatego ważne jest powtarzanie, przypominanie tego zdaje się każdemu – banału pospolitego...
Nie pozwalaj innym za siebie podejmować ważnych decyzji – truizm – ale czynisz tak... nie potrafisz inaczej – to oddaj swój dowód osobisty do Urzędu z dopiskiem "Nie dorosłem"
Nie daj się molestować (pusty frazes?)... a lubieżny szef łapie Cię za piersi w pracy, a Ty zarumieniona, słowami "ależ co ty robisz, nieśmiało odtrącasz końskie zaloty" – truizm nie do końca zdefiniowany, że tak nie powinnaś – złap go mocno za jaja i duś jeszcze mocniej i zapytaj niewinnie "miło ci jest?"
Banałem jest stwierdzenie, że jeśli zaczniesz robić coś dzisiaj, to masz większe szanse od tych, którzy nie zaczęli nic robić wcale... ale Ty dalej leżysz wygodnie na kanapie i czekasz aż samo coś Ci wpadnie w ręce ... (nie)istotne? jest, więc banalne przypomnienie, że z takiego (nie)poczynania nic nie będzie.
Oczywistością zdaje się być powiedzenie: Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje – ale czy ten ktoś wyspany jest? ;-))
Brak czasu to zła organizacja... ale ostatnio pracuję jak opętana i niby na wszystko nawet mam czas, a pracy wciąż nie ubywa – bzdura to? Truizm bez podstawy doświadczenia czy co? Warte zastanowienia....
Nie jest ważne to co się nam przytrafia, lecz to co z tym zrobimy – truizm przydatny – przytrafił mi się nie w porządku mąż, to go wyrzuciłam...
Szklanka zawsze do połowy jest pusta, albo pełna - zależy czy mówi o niej optymista czy pesymista, który dodaje jeszcze, że na pewno brudna. I to oczywiste, prawdziwe z obu stron stwierdzenie możemy z narzekania zmienić w wyzwanie i w ten sposób wykorzystać tę prawdę fascynującą, że jednocześnie może czegoś nie być i coś być.
Wszystkie nam są te treści znane, ale zależy jak je wykorzystamy i co najważniejsze - młodszym przekażemy. Im człowiek więcej wie tym trudniej wybrać te najoczywistsze sprawy i do tego odpowiednio ubrać je w słowa. Słowa tu mają znaczenie, bo od ich doboru zależy ich zrozumienie i odpowiednie przyswojenie. Chodzi bowiem o to, aby truizmy i banały zmienić w inspirujące do działań motywatory. Nie wystarczy bowiem, by czytający zrozumiał ich treść, ale jeszcze chciał, miał potrzebę ich wykorzystania i uczynić coś, co pokaże jakie owoce dała ich praca i tu się narzuca cytat "Poznacie ich po ich owocach", czyli po widocznych rezultatach można ocenić człowieka. I nie o gadanie tu tylko chodzi. Praktyczne wdrożenie w czyny myśli przeczytanych, nawet tych uznanych za proste banały to jest wygrana nasza z ich przyswajania. Na przykład każdy wie i przyjmuje, że "żeby zdrowo żyć należy zdrowo się odżywiać i uprawiać jakiś sport".
To ciekawe skąd tyle brzuszków zwisających pod paskiem u panów zaledwie po czterdziestce i pań z otyłością brzuszną zwalaną na fakt urodzenia dziecka.
Jeśli idziesz przez piekło, to nie zatrzymuj się, przyśpiesz raczej. Wszystko się kiedyś kończy.
I to prawda, bo mija czas i wszystko przemija - tylko i zawsze trzeba mieć nadzieję, że obecna sytuacja też ulegnie zmianie. To motywuje do działania i przekłada się na rezultaty, a nie pozwala spalić się w piekle złych emocji, i jeszcze gorszych wyborów.
Tysiącmilowa podróż zaczyna się od jednego kroku – proste aby przekonać małe dziecko, że żeby doszło do ukochanej, lecz oddalonej zabawki nóżki musi postawić prosto i odważnie ruszyć. I człowiek dorosły wie, że jeśli nie zdobędzie siły i odwagi by postąpić jeden krok dalej w osiągnięciu wymarzonego celu, to w ogóle tego nie osiągnie, bo do niego nie dojdzie. Każdy początek wymaga czasu i każdy zaczyna się od małych, powtarzalnych, czasem nudnych i zniechęcających kroków, ale trzeba zrobić ten pierwszy.Taki banał!
Ktoś ma więcej odwagi i żył swoim życiem prawdziwym – nie tym, którego oczekiwali inni od niego. I ten ktoś umierając nie będzie miał żalu, że nie pokazywał swoich prawdziwych uczuć, nie wybrał ścieżki komfortu i przeciętności; wykorzystał jak umiał swoje talenty i nie spóźnił się z okazywaniem miłości, wybaczył tym, którzy go skrzywdzili i przeprosił tych, którym uczynił źle.
Z tej perspektywy niby banalny cytat z Marka Twaina, który pierwszy raz usłyszałam jako mała dziewczynka z ust mojej babci: "Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałować tego, czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś" wydaje się jak najbardziej potrzebny i ma moc.
Twój czas jest ograniczony, więc nie marnuj go na życie cudzym życiem. Kolejny truizm – niezwykle istotny – zamiast zajmować się cudzymi sukcesami, naigrywać z innych osób porażek, dać się złapać w pułapkę sterowania przez inne osoby – lepiej myśleć własnymi kategoriami, sercem. W ten sposób tworzymy swoją indywidualność, niepowtarzalność i czynimy się cudowną wartością dla świata, bo "Stajemy się jedyną osobą, której jest przeznaczone ją stać się, przez to, że decydujemy się nią być". W ten sposób podążamy drogą, której nie znamy, ale mamy szansę się na niej wyróżnić.
Już nie wiadomo co w tym tekście zwykłym truizmem, banałem, prawdami oczywistymi jest, a co mądrością być może dopiero teraz zauważoną. Jedno jest pewne... życie to nie bajka, która zawsze kończy się dobrze...żyli długo i szczęśliwie... nikt nie pisze, że życie banalne ich było jak cytaty z najwybitniejszych dzieł, jeszcze wybitniejszych pisarzy, filozofów i poetów.
Nawet Dostojewski napisał: Człowiek jest nieszczęśliwy tylko dlatego, że nie wie, iż może być szczęśliwy.
Jak to nie wie (?), każdy wrażliwy i myślący wie, że nie ma czarodziejskiej różdżki szczęścia, ale jest w nas pragnienie, siła i wyobraźnia, żeby szczęśliwym być, i to do tego stanu nas pcha. Bo samo do nas nic nie przyjdzie, chyba, że pies zza płotu, bo nie jadł obiadu i widzi w nas smaczny kąsek 😉
Każdy jakieś tam banały kleci, sam Albert Eistein stwierdził: Największym wynalazkiem jest procent składany. Chyba dla banków 😉(?) Zapomniał o żarówce, kolei i paru innych rzeczach.
Pieniądze szczęścia nie dają ... niby nie, ale jak wykupić bez nich leki na depresję spowodowaną brakiem wyżej wymienionych? Może jednak dają poczucie bezpieczeństwa...co kolejnym truizmem jest, ale jak zabezpieczyć to poczucie, gdy pracy nie możesz otrzymać, bo albo wiek znacznie przeterminowany, albo wykształcenie niezadowalające... na pierwsze nie ma się wpływu (żadnej reklamacji), a to drugie trzeba by uzupełnić (takie życie 😉).
W życiu nie da zatrzymać się nic... to akurat najprawdziwsza prawda, z którą nie można zrobić nic, więc lepiej nie przywiązywać się do rzeczy, bo do czego się przywiążesz, to będziesz chciał zatrzymać, a tam gdzie pójdziesz, bez tego się obędziesz 😉
Wszystko wydaje się błahe i oczywiste, ale czy takie jest?
Cóż jeśli nie?
Pozostaje nam wierzyć: ... w to co wierzymy, w siebie, dobro ludzi, że jutro się obudzimy jak zwykle i koło kolejnych banałów na nowo zacznie się toczyć 😀
Drętwa mowa Starej Kobiety? Nie... życie składa się z banałów, komunałów, wytartych sloganów... gdyby przeanalizować ich jeszcze więcej: że miłość pokona wszystko, rodzina jest Twoją siłą ; dobro, które dajesz powraca, prawda leży w środku... i jeszcze sto innych – to przekonasz się, że to nie są puste słowa.
W życiu ważne są te drobiazgi... one składają się na to kim jesteśmy... Jeśli potrafimy uznać ich ważność, to znaczy, że potrafimy cieszyć się życiem.
Po nas przyjdą następni i czy zobaczą coś nowego? Nie sądzę... zobaczą te same rzeczy, które przed nimi może inni widzieli w innym miejscu, ale będą podobnie banalne... "woda wciąż mokra", "trawa zielona", a szklanka?... jak zwykle do wyboru – w połowie pusta lub pełna do połowy 😉
Bardzo wartościowy wpis i piękna stylizacja. Miło się czyta i ogląda, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wdzięcznie i pozdrawiam serdecznie:-)))
UsuńŚwietnie napisane. Czasami też czekamy na coś wielkiego i te małe rzeczy umykają nam po prostu. A szczęście to zbieranie tych wszystkich maleństw do kupy. Kobieto, wyglądasz cudownie. A te dwa jasne dodatki, torba i szal, sprawiają, że wzroku nie idzie oderwać. Bije od Ciebie cudowna energia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie raduje Twój pozytywny odbiór...dziękuję serdecznie i mocno ściskam:-)))
UsuńMyślę.że z tymi na kanapie to jest trochę inaczej.Oni czują potrzebę działania, ale wszystko rozbija się o braki.
OdpowiedzUsuńBo gdyby mieli-pieniądze, samochód, prawo jazdy,wujka prezesa Orlenu,ciotkę w Ameryce,innych rodziców, ... to ho,to i jeszcze trochę.
Gdyby to wszystko mieli to jeszcze bardziej by się w tę kanapę wbili;-)))Pozdrawiam gorąco:-)))
UsuńTakie już jest to nasze życie, pełne truizmów i banałów i tylko od nas samych zależy co z nim zrobimy i jak je przeżyjemy.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i stylizacja! Pozdrawiam
Wszystko jest banałem, jak się tak dobrze zastanowimy i masz rację: wszystko zależy co z tym zrobimy:-))) Pozdrawiam słonecznie:-))
UsuńKochaj banały ciesz się drobiazgami a przede wszystkim faktem że możesz zyc I możesz dokonać wszystkiego choc wcale nie musisz a będziesz szczesliwy
UsuńHahah w samo sedno! Tak to jest, że przez życie idzie się z banałami :D jakkolwiek by to nie zabrzmiało ;) a swoją drogą może jakieś porady jak kupowac w SH? Takie cudne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńZ tym kupowaniem to po prostu ...szczęście...Dzięki i ściskam serdecznie:-))
UsuńKapelusz masz świetny!
OdpowiedzUsuńA teksty- sama wiesz- doskonałe:-)
Dzięki gorące i kłaniam się wdzięcznie za piękne słowa:-))
UsuńDorotko, czy wiesz, że byłabyś wspaniałym psychologiem - terapeutą? Pisz, pisz jak najwięcej, bo Twoje słowa są na wagę złota.
OdpowiedzUsuńStylizacja jak zawsze zachwyca.
Serdeczne uściski posyłam i... zabieram się za przeczytanie tekstu jeszcze raz.
Na Ciebie Małgosiu zawsze mogę liczyć...dzięki gorące i ściskam mocno:-))
UsuńŚwietny kapelusz! I całą stylizacja! Mądra kobieta z Ciebie;) Przesyłam uściski!
OdpowiedzUsuńDziękuję z ogromną wdzięcznością za dobre słowa i pozdrawiam bardzo gorąco:-))
UsuńDużo w tym prawdy albo sama prawda ☺ a stylówka świetna, pomarańczowo energetyczna ☺
OdpowiedzUsuńW pomarańczowym kolorze czuje się życie, aja chćę je odczuwać jeszcze mocniej niż czuję...ciągle mi mało:-))
UsuńTwój wpis daje kopa niczym poranna kawa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa i ściskam mocno:-))
Usuń"Nie pozwalaj innym za siebie podejmować ważnych decyzji – truizm – ale czynisz tak... nie potrafisz inaczej – to oddaj swój dowód osobisty do Urzędu z dopiskiem "Nie dorosłem"" ten cyttat będzie kiedyś recytowany w szkołach :D
OdpowiedzUsuńUśmiałam się z tego Twojego podsumowania:-)) Ściskam mocno:-))i dziękuję bardzo:-)
UsuńKolejny świetny tekst! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję baaardzooo serdecznie:-)
UsuńNo uwielbiam Cię poczytać, zawsze konkret i prosto w punkt :)
OdpowiedzUsuńO stylizacjach nie muszę pisać nic nowego, zawsze jest na najwyższym poziomie :)
Z pozdrowieniami - Kasia
Dziękuję Ci Kasiu za komplementy tak szczere i pozdrawiam serdecznie:-)))
UsuńPrzyjemnie się czytała a stylizacja cudna a kapelusz szok, że taki był w sh :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu.
Codo kapelusza, sama się zdziwiłam, ale szczęście mi dopisało...wdzięczna jemu i Tobie jestem za tak miłe podsumowanie:-)))Ściskam mocno:-))
UsuńMądry tekst ... tak życie składa się drobiazgów, z małych "cudów" ... wystarczy je zauważać i doceniać :) ...
OdpowiedzUsuńWszystko w życiu się zmienia ... bo jedyne co pewne to zmiany!
Ten pomarańcz w tej stylizacji jest absolutnie niezbędny :)
Pomarańczowy to energia i radość, a ja bym chciała, żeby ona wszędzie była i trwała:-)) Serdeczności:-)))
UsuńPiękny wartościowy post!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:-))))
xxBasia
Dziękuję wdzięcznie Basiu i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńŁadnie wyglądasz w kapeluszu, płaszczu; jesteś fotogeniczna.
OdpowiedzUsuńNie marnować życia dla innnych osób - to ważne. Nie oglądać zbyt wiele filmów.
Pozdrowienia :)
Dzięki za taką piękną laurkę, jest mi bardzo przyjemnie i miło. Trzeba żyć!!! najlepiej jak się potrafi...życie to wyzwanie, którego nie można zaprzepaścić - oto kolejny banał - ale wydaje mi się wart powtarzania:-)) Ściskam mocno:-))
UsuńCały czas trzymasz fason:)
OdpowiedzUsuńStaram się;-))
Usuńbardzo mądrze i trafnie napisane :)
OdpowiedzUsuńDzięki i buziaki:-))
UsuńŚwietny look i cały post. Piękny płaszcz.
OdpowiedzUsuńWdzięcznie dziękuję i pozdrowionka:-))
UsuńMądrze piszesz i pięknie wyglądasz Dorotko........"że miłość pokona wszystko, rodzina jest Twoją siłą ; dobro, które dajesz powraca, prawda leży w środku... i jeszcze sto innych ".......i podpisuję się pod tym obiema ręCYMA i palcYMA. Ściskam:)
OdpowiedzUsuńI ja Cię ściskam mocno i wszystkiego najlepszego:-))Dzięki za dobre słowa:-))
UsuńKapelusz jest po prostu idealny ♥
OdpowiedzUsuńA tak przypadkowo zakupiony:-))
UsuńPiękny wpis i stylizacja. Takie ciepełko od Ciebie bije:). Banały i truizmy były, są i będą. Ale to dobrze, bo w swojej prostocie mają dużo mądrości i prawdy. Jak zawsze wszystko zależy od kontekstu, a ten się zmienia, bo przecież życie to ciągła zmiana. Pozdrawiam cieplutko, Renata
OdpowiedzUsuńTak Reniu ...wszystko w gruncie rzeczy jest banałem, gdy się jest już dorosłą osobą...tylko dla dzieci wszystko pachnie nowością...ale szybko to się kończy:-) Ściskam serdecznie i dzięki za dobre słowa:-))
UsuńBardzo wartościowy wpis.. :) Stylizacja natomiast jak zwykle zachwycająca podwójnie - raz, bo tak świetnie wyglądająca i dwa, że tak niewiele kosztowała! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowa:-)) Ubierać się tanio to wielka przyjemność:-))
UsuńNiezwykle mądry wpis. Zgadzam się z Tobą, że w życiu najważniejsze są właśnie te małe drobiazgi. Jeśli potrafimy uznać ich ważność, to znaczy, że potrafimy cieszyć się życiem. Ja właśnie codziennie staram się doceniać najdrobniejsze rzeczy, takie jak chociażby uśmiech męża czy radość dzieci.
OdpowiedzUsuńDziękuję wdzięcznie za dobre słowa. Cieszę się bardzo, że jesteś jedną z tych osób, które rozumieją, że suma banałów, drobiazgów to całe nasze życie i od nas zależy, które doceniamy, wybieramy, którymi się kierujemy:-))Ściskam mocno:-))
UsuńZawsze starałam się robić to czego inni ode mnie oczekują. Dopiero teraz, gdy dogania mnie pięćdziesiątka, zrozumiałam, że można osiągnąć szczęście robiąc to co uważa się samej za słuszne, choćby się miało pójść pod prąd :)
OdpowiedzUsuńHurra!!! Jesteś wygrana, tak trzymaj:-)) Ściskam serdecznie:-)
UsuńZawsze staram się zachowywać wobec innych tak jak sama chciałabym być traktowana☺
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie mimo wszystko aby KTOKOLWIEK podejmował za mnie JAKĄKOLWIEK decyzję-to co w danym momencie wydaje się mało ważne za jakiś czas może mieć ogromne znaczenie ☺
P.S.Świetna stylizacja😍
Fajnie zgrana kolorystycznie ☺
Pozdrawiam
Lili
Postępujesz wzorcowo, gdyby tak wszyscy pojmowali życie...byłoby nam o wiele łatwiej:-)) Super buziaki dla Ciebie:-))
UsuńNo właśnie, komu potrzebne jest powtarzanie, że woda jest mokra...
OdpowiedzUsuńNiby to wszystko się wie, ale jednak nie do końca. Mam wrażenie, że niektórzy nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć, albo mówią, że po co, bo i tak się nic nie zmieni. Może tak im wygodnie, albo się przyzwyczaili?
A życie składa się z drobnych rzeczy, małych kroczków i warto nad nimi nieco popracować, bo wtedy lepsza będzie całość :) Znowu banał?
Interesująco przedstawiłaś temat. Warto poczytać :))
Modowo też interesująco i ładnie :)) Pomarańczowe dodatki super!!
Jak się dłużej zastanowić i im dłużej się żyje tym bardziej wszystko wydaje się banalne, ale te banały trzeba powtarzać dla innych - młodszych dla nauki, starszym ku przypomnieniu:-)Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńBardzo podobał mi się tekst z szefem żeby złapać go za jaja haha dobre ale i prawdziwe .Wpis bardzo mi sie podoba no i te kolory pomarańcz cudo
OdpowiedzUsuńDzięki za pozytywne przyjęcie i pozdrawiam słonecznie:-))
UsuńPost super, warto przeczytać, a Ty jak zwykle wyglądasz pięknie :-)Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję wdzięcznie i serdecznie...pozdrawiam gorąco:-))
UsuńPiękne zdjęcia na jesiennym tle :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne podziękowania i uściski:-)
UsuńTo prawda... Trzeba cieszyć się chwila i tym co mamy...
OdpowiedzUsuńZ tego co widać, Ty się cieszysz życiem:))
Ślicznie wyglądasz!!!
Trzeba cieszyć się kiedy tylko można, bo na smutek zawsze znajdzie się czas, ale nie warto za nim gonić:-) Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńPięknie piszesz i czyta się Ciebie z ogromną przyjemnością. A do tego jesteś niezwykle piękną kobietką.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie dziękuję za wszystkie miłe słowa:-) Pozdrawiam gorąco:-))
UsuńCiekawy post. Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne i ściskam mocno:-)))
UsuńTakie to prawdziwe! <3 A stylizacja jak zawsze przepiękna i taka radosna! :D Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWdzięcznie dziękuję i pozdrawiam niezwykle mocno:-))
Usuńczasem, choć mówienie o rzeczach oczywistych wydaje się zbędne jest wręcz wskazane :) pięknie wyglądasz- taka promienna i szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie myślę, że trzeba mówić, mówić i jak najwięcej mówić dla nauki, przestrogi ... z miłości:-)) Dzięki za dobre słowa i pozdrawiam pięknie:-)
Usuńnic dodać nic ująć
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam:-)
Usuń"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałować tego, czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś" biorę sobie głęboko do serca .:)
OdpowiedzUsuńOj tak...weź, weź...to się sprawdza:-) Serdeczności ogromne:-)
Usuńbardzo sie ciesze , ze do mnie wpadlas i w ten sposob moglam sie tu znalezc. To co piszesz jest mi bardzo bliskie, ucze sie "egoizmu" , super tekst i Taki motywujacy. Pozdrawiam cieplutko i nie martw sie wiosna przyjdzie i przytuli ciepelkiem. Trzymaj sie zdrowo.
OdpowiedzUsuńKochana u Ciebie jak zawsze w sedno jak zawsze w punkt !
OdpowiedzUsuńKolejny super wpis na tym blogu!
OdpowiedzUsuń