Mądry, pyszny i zdrowy pomysł na prezent, czyli herbaty. Szczególnie te najzdrowsze, czyli zielone, białe i czerwone. Jeśli jesteście ze mną już od dłuższego czasu... doskonale wiecie, że jestem prawdziwą herbatomaniaczką. W okresie jesienno - zimowym wypijam ok. 2 litrów herbaty dziennie - może być zimna, gorąca - to dla mnie bez znaczenia. Jednak jednym z najważniejszych kryteriów wyboru jest dla mnie to, żeby nie była czarna 😉 Preferuję białą, czerwoną i zieloną - zarówno te banalne, klasyczne jak i te aromatyzowane, wzbogacane o kwiaty, owoce... im mniej banalna - tym lepiej 😊 Skworcu pokochałam za ich cudowne syropy, kawy, przekąski, przyjazne ceny. O wielu ich produktach już Wam pisałam - dzisiaj przyszła pora na herbaty - aromatyczne, piękne pachnące, pysznie smakujące, zdrowe, a w dodatku dostępne w przystępnych cenach. Opowiem Wam o ich ogólnych właściwościach, przedstawię smaki, które miałam okazję wypróbować... zabiorę w aromatyczny herbaciany świat, jednak swą opinię wydam już teraz: wszystkie były pyszne, do wszystkich będę powracała. Otrzymujemy je w zwyczajnych strunowych woreczkach, więc płacimy za produkt, a nie za jego opakowanie - opakowanie fajne zawsze można dokupić - sprzedawca nas jednak do tego nie zmusza 😉
Czerwona herbata:
- Dzięki dużej zawartości polifenoli, które regulują pracę żołądka oraz wydzielanie żółci z trzustki jest polecana dla osób odchudzających się.
- Obniża poziom cholesterolu we krwi
- Oczyszcza organizm z toksyn, a tym samym wpływa pozytywnie na wygląd włosów i paznokci
- Wspomaga pracę wątroby.
- Przyczynia się do przyśpieszania spalania tłuszczy (francuskie badania wykazały, że 88% grupy, która piła czerwoną herbatę przez miesiąc zmniejszyła swoją masę ciała, choć nie zmieniła nawyków żywieniowych ani trybu życia)
- Walczy z wolnymi rodnikami i chroni DNA przed uszkodzeniami
- Zapobiega niekontrolowanemu wzrostowi i spowalnia rozwój nowotworów
- Niszczy komórki rakowe, zostawiając w nienaruszonym stanie otaczające je zdrowe komórki
- Ze względu na zawartość białka, fluoru i wapnia pomaga budować zdrowe kości i zęby
- Wzmacnia naczynia krwionośne (dzięki temu jest polecana dla osób ze zmianami miażdżycowymi)
- Dzięki zawartości cynku pomaga zachować zdrową skórę, łagodzi świąd i trądzik
- Ale... Uwaga! Czerwona herbata może zmniejszać wchłanianie żelaza, więc nie jest polecana kobietom w ciąży, osobom chorującym na anemię oraz podczas menstruacji.
Czerwona herbata jest specyficzna w smaku - nie każdemu jej smak odpowiada, ale... warto próbować i poszukiwać. Tym bardziej, że specjaliści utrzymują, że powinno się wypijać 3-5 filiżanek tej herbaty dziennie. Osobiście dla tych, którzy jej smaku nie cierpią proponuję wypróbowanie smaku:
Pu - Erh Wiśnie w Rumie - to idealna alternatywa dla osób, które pragną pić czerwoną herbatę, a nie lubią jej naturalnego aromatu. Pachnie wiśniami, smakuje wiśniami - pyszna! W składzie ma oprócz czerwonej herbaty Pu - Erh (pochodzącej z Chin), wiśnie, kwiaty hibiskusa, kwiaty nagietka i aromat. Za 50 gramów zapłacimy 6,50 zł.
Pu - Erh Yunnan - czysta, pozbawiona wszelkich dodatków, z rodziny herbat post-fermentowanych, leżakujących. Listki zebrane w prowincji YUNNAN poddawane są procesowi oksydacji nieenzymatycznej, czyli fermentowaniu - dzięki temu jest niezwykle intensywna. Za 50 gramów zapłacimy 6,50 zł.
Pu - Erh - klasyczna, bez dodatków. Za 50 gramów zapłacimy 5,50 zł.
Biała Herbata
- Posiada najsilniejsze z wszystkich herbat na świecie właściwości antyoksydacyjne i antymutogenne (przeciwdziała rozwojowi komórek rakowych).
- Jest szczególnie zalecana dla osób cierpiących na dolegliwości nowotworowe oraz osób u których podejrzewa się genetyczne obciążenie chorobą nowotworową.
- Zawiera polifenole, które chronią one organizm przed wolnymi rodnikami, które odpowiadają za proces starzenia się.
- Zawiera dużo witaminy C
- Orzeźwia, pobudza i wspomaga koncentrację (ze względu na to jest polecana rano, zamiast kawy)
- Polecana szczególnie w czasie wysiłku intelektualnego
- Redukuje napięcie i stres.
Shou Mei - ma listki rdzawego koloru, świetny smak, w którym można wyczuć delikatne nutki wanilii i bambusa. Za 50 gramów zapłacimy 5,55 zł.
Brzoskwinia - Nektarynka - wyjątkowa w smaku aromatyczna biała herbata z dodatkiem kawałków brzoskwini, rodzynek, aromatem nektarynki, bławatkiem. Za 50 gramów zapłacimy 7,20 zł.
Perła Karaibów - napar o egzotycznym charakterze, z dodatkiem kawałków ananasa i mango, owoców berberysu, kwiatów malwy, aromatu ananasa i mango. Za 50 gramów zapłacimy 7,35 zł.
Zielona herbata
- Zawiera wiele witamin (A, B, B2, C, E), minerałów i makroelementów (sód, potas, wapń, magnez, fluor, żelazo, mangan, cynk).
- Obniża poziom cholesterolu
- Reguluje ciśnienia krwi, łagodne stymuluje krążenie i zapobiega zwężeniu naczyń krwionośnych.
- Pita regularnie zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe od 10 do 15%.
- Wzmacnia zęby i kości.
- Reguluje procesy trawienne.
- Hamuje procesy starzenia.
- Dzięki zawartości teiny działa pobudzająco, poprawia koncentrację i wspomaga szybkość zapamiętywania.
- Chroni przed wirusami i grypą.
- Wspomaga leczenie cukrzycy, zapobiegając wzrostowi poziomu cukru we krwi.
- Ma działanie moczopędne, dzięki czemu pozwala szybciej pozbyć się toksyn z organizmu.
- Neutralizuje nikotynę.
- Kompresy z zielonej herbaty przykładane na zmęczone powieki przywracają oczom blask.
Pamiętajmy o kierowaniu się chińskim przysłowiem: „Pierwsze zaparzenie dla służby, drugie dla pana, a trzecie do podlania kwiatów”.
Japan Sancha Satsuma - klasyczna zielona, japońska herbata. Nic dodać nic ująć. Za 50 gramów płacimy 9,99 zł.
Mały Budda - delikatna gorycz pieprzu i słodycz lukrecji. To zielona herbata Sencha wzbogacona kawałkami ananasa, papai, cząstkami lukrecji, drzewa sandałowego, kawałkami czerwonej papryki, pieprzem czerwonym, kwiatami rumianku. Za 50 gramów zapłacimy 5,50 zł.
Szmaragdowa Ambrozja - chińska herbata z kawałkami pomarańczy, porzeczki liofilizowanej, krokosza barwierskiego, aromatem.
Świetnym połączeniem jest także połączenie zielonej herbaty z białą, i tu także Skworcu wychodzi nam na przeciw 😊
Zielona + biała:
Anielskie Łąki - połączenie zielonej herbaty z białą daje prawdziwie anielski smak. Zielona herbata Sencha, biała herbata Snow Buds, płatki róży, liście ginkgo, niebieskie płatki prawoślazu lekarskiego, papaja, ananas, truskawka, malina, aromat naturalny. Smakowicie, prawda? 😉 Za 50 gramów zapłacimy 5,50 zł.
Nektar Bogów - łagodny, delikatnie, odrobinę słodki smak. Połączenie herbaty białej Shou Mei, Pai Mu Tan oraz Snow Buds, a także zielonej China Bancha, kawałków czekolady, truskawek, żółtych pączków róży, płatków kwiatów lawendy, ostu i nagietka oraz aromatu.
Wszystkie są pyszne, wszystkie są wyjątkowe...do wszystkich będę wracała. Moi faworyci to jednak: Nektar Bogów, Mały Budda, Perła Karaibów, Wiśnie w Rumie... wszystkie niepowtarzalne 😊
To dzięki tym herbatom (tak myślę) wyniki badań krwi i poziomu cholesterolu pokazują, że mam 25 lat... co tam pesel 😉
Dzięki za przedstawienie nam herbat. Będę mała wspaniały prezent dla miłośniczki herbat. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńTo cudownie...wszystkie są wspaniałe:-))
UsuńPrzeważnie czarną piję. Inne leżą ale może dlatego, że nie są takie dobre. Swietny pomysł na prezent dla lubiących herbatę :) Muszę spróbować białej, wiśnie z rumem też brzmią świetnie :)
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem fanką wszystkich herbat, właśnie z wyjątkiem czarnej;-))
UsuńTen wpis to raj dla mnie, w moich żyłach zamiast krwi najprawdopodobniej płynie herbata! :)
OdpowiedzUsuńW moich chyba też, ale gorąca;-))
UsuńBardzo lubię zieloną herbatę i czerwoną. Chętnie przyjęłabym obydwie w prezencie :D
OdpowiedzUsuńNo i to samo zdrowie:-))
UsuńMuszę zacząć pić w końcu zieloną herbatę.
OdpowiedzUsuńNajlepiej od dzisiaj:-))
UsuńKiedyś piłam wszystkie rodzaje herbat, włącznie z ziołowymi. Od kilku lat raczę się tylko czarną. Muszę jednak zmienić nawyki, bo też chciałabym odbierać wyniki 25-latki. A tak na poważnie, prezent w postaci herbat o takich niespotykanych smakach to rzeczywiście świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńHerbaty zawsze mnie cieszą, bo i smakują, i przenoszą w inne strony(nawet myślenia;-))
UsuńZaciekawiło mnie kilka herbat. Mam tylko pytanie: czy są silnie aromatyzowane ?
OdpowiedzUsuńNie, nie odczułam tego...smakują bardzo naturalnie:-))
UsuńW takim razie skuszę się :)
UsuńI ja zaliczam się do herbatopijców, namiętnie odwiedzam herbaciarnie i kupuję zapasy. Uwielbiam ceremoniał parzenia i picia herbaty. Najczęściej wybieram zielone i białe, owocowymi też nie pogardzę. Z wymienionych przez Ciebie polubiłam Małego Buddę. Gdyby jeszcze poziom cholesterolu chciał się unormować!
OdpowiedzUsuńUnormuję się, pogadaj z nim, żeby sobie poszedł;-) Pozdrawiam serdecznie:-))
UsuńOj, całym serduchem kocham herbatę i zawsze chętnie kupuję i jeszcze chętniej otrzymuję ją w prezencie :).
OdpowiedzUsuńDzień bez herbaty, dzień stracony:-)) Życzę Ci jak najwięcej herbatowych prezentów:-))
UsuńUwielbiam herbatę i piję ją namiętnie... niestety tę najmniej zdrową, czarną. Pijam ją z własnoręcznie przygotowanymi dodatkami, konfiturą, czy sokiem malinowym, żurawiną, pigwą, suszonymi pomarańczami czy malinami, imbirem... itd. Uwielbiam te smaki. Jednak muszę się jakoś przestawić, na picie zdrowszych odmian herbaty... na razie jeszcze czerwoną pijam z przyjemnością :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Oj, czarnej nie znoszę...nawet z dodatkami, za to reszta to dla mnie wielka przyjemność:-))Ściskam serdecznie:-))
UsuńLubię zasiąść z herbatką do lektury ciekawej książki, napawać się jej smakiem i aromatem. Pijam różne, ale chyba najbardziej lubię białą za jej subtelny smak.
OdpowiedzUsuńZupełnie jakbym siebie widziała;-)Serdeczności ogromne:-)))
Usuń